Dla nowoczesnego kraju bardzo ważna jest demografia i przyrost naturalny. Wszędzie tam, gdzie widmo wieloletniego niżu demograficznego i starzenia się społeczeństwa w przyspieszonym tempie jest poważne i wszystkie symulacje wskazują na taki obrót spraw w przyszłości, ekonomia zaczyna kuleć. Natomiast gospodarki opierające się przede wszystkim na konsumpcji wewnętrznej najwięcej zyskują, gdy pojawiają się młode i nowe rodziny a nowożeńcy bez zastanawiania i zwlekania robią sobie pierwsze dziecko a potem kolejne. Klasyczny model z dwójką dzieci w jednym gospodarstwie domowym to dla większości krajów minimum, aby utrzymać zdrowy rozwój i wzrost gospodarczy. Ale żeby młodzi ludzie czuli się gotowi i na małżeństwo i rodzicielstwo niezbędne jest w pierwszej kolejności zadbanie o ich pozycję ekonomiczną. Współcześni młodzi ludzie są o wiele bardziej świadomi niebezpieczeństw, jakie spotkać mogą nierozsądnie planujących przyszłość lub zbyt odważnie wydających ludzi. A kupno mieszkania czy założenie rodziny z dwójką dzieci to dzisiaj bez wątpienia spore obciążenie finansowe i niewielu młodych ludzi, którzy dopiero zaczynają współżyć ze sobą i nie mają bardzo dobrze płatnej pracy ani szczególnych perspektyw na poprawienie swojej kariery zawodowej, gotowych jest podejmować tak duże ryzyko za kilka osób.