Kupno mieszkania od dewelopera jest z jednej strony bardziej ryzykowne (w przypadku domów jeszcze nie wybudowanych) a z drugiej daje jednak pewne przewagi nad rynkiem wtórnym. Deweloper licząc swoje zyski w większej skali niż sprzedawca pojedynczego mieszkania może być bardziej skłonny do negocjacji. Zwłaszcza, że ma wiele różnych możliwości obniżenia ostatecznych kosztów zakupu. Czasami nie będzie to wprost upust na cenie za metr mieszkania, ale na przykład gratis miejsce w garażu czy tak zwana komórka lokatorska, która w nowych blokach zastępuje piwnicę. A że nie są to małe koszty warto szukać możliwości do rozmów. Rozmawiając z deweloperem warto wiedzieć wcześniej, czy nie jest się pierwszym kupcem albo czy nie kupuje się przypadkiem ostatniego mieszkania w danym budynku. To daje bowiem bardzo dobrą pozycję wyjściową do negocjacji. Deweloper może też pośredniczyć w uzyskaniu kredytu na zakup mieszkania. Dzięki efektowi skali deweloper ma często preferencyjne warunki uzyskane w konkretnym banku lub bankach. To także może dać znaczne oszczędności, które przy tak dużym wydatku jak zakup mieszkania trzeba dobrze kalkulować. Warto traktować dewelopera jak partnera po prostu. Interes do zrobienia mają obie strony i obu na ogół zależy na dojściu do porozumienia. Kupując mieszkanie na rynku wtórnym z reguły nie trafia się na aż tak skłonnego do negocjacji partnera.