Jeśli ktoś z naszych znajomych zaczyna pełen zapału wplatać podczas rozmowy do swoich wypowiedzi sformułowania takie jak: projekt budowlany, kataster, obrys budynku, wykopy, czy warunki zabudowy, to diagnoza nie powinna nastręczać najmniejszych trudności. Zwłaszcza osoby, które mają już doświadczanie w tej dziedzinie, od razu bezbłędnie odgadną, że tym co zajmie owego znajomego przez najbliższe miesiące jest budowanie domu. Z pewnością będzie chodził podekscytowany tym wydarzeniem, bo przecież postawienie własnego domu to marzenie niemal każdego z nas. Wiele osób jest zniechęconych do mieszkania w mieście, w małych i ciasnych mieszkaniach o niewygodnym rozkładzie, znajdujących się na wysokich piętrach w blokach i z sąsiadami, których nawet się nie zna. Własny dom zapewnia niewyobrażalnie większą prywatność i niezależność. Poszczególne pokoje i inne pomieszczenia użytkowe mogą zostać rozplanowane na etapie sporządzania projektu w biurze architekta dokładnie tak, jak przyszły właściciel będzie chciał i z uwzględnieniem potrzeb całej rodziny. Budowanie domu wiąże się z licznymi uciążliwościami wynikającymi z konieczności przebrnięcia najpierw przez urzędowe procedury w celu uzyskania pozwolenia na budowę, a potem samymi pracami budowlanymi, ale późniejszy komfort wart jest każdego wysiłku.
Diagnoza: znajomi budują dom
